Uzdrowienie z depresje
Pan R. B.(25), (Austria)
Przez około trzy lata cierpiałem na depresje, które objawiały się w następujacy
sposób: duszności, myśli samobójcze, uczucie samotności, lęk przed ludźmi, brak
chęci do robienia czegokolwiek, smutek, nocne koszmary oraz wymioty. Leżałem
prawie stale w łóżku. Przed egzaminami traciłem całkowicie wiarę w siebie i
często odwoływałem je w ostatnim momencie. Leczenie psychoterapeutyczne
przynosiło jedynie krótkotrwała poprawę.
Już wkrótce po wprowadzeniu w 1995 r. poczułem nagle w obrębie brzucha jakaś
siłę i poczucie duchowego wyzwolenia, tak że po raz pierwszy od dłuższego czasu
zaczałem się śmiać, bez widocznej przyczyny, po prostu dlatego, że się wspaniale
czułem. Jest we mnie jakaś niepojęta radość życia. Nie czuję się już zmęczony i
jestem całkiem zdrów.